Kiedy tylko wiosna zawitała do nas na dobre, a na dworze zrobiło się ciepło i przyjemnie, dzieci z kółka przyrodniczego zakasały rękawy i przystąpiły do prac ogrodowych.
Najpierw przygotowaliśmy ogródek, wyrwaliśmy wszystkie chwasty, wydeptaliśmy ścieżki między grządkami i zgromadziliśmy potrzebne nasiona. Posialiśmy przede wszystkim rzodkiewkę, marchew, sałatę, koper, szczypiorek oraz ogórki. Jednak wiemy, że warzywa same nie wyrosną na grządce. Dbaliśmy o nasze uprawy z całych sił: podlewanie, pielenie, doglądanie.... I udało się, niedługo potem nasze grządki zaczęły się zielenić. Dzieci z kółka przyrodniczego przekonały się ile pracy i serca trzeba włożyć we własny ogródek, jednak zostały nagrodzone za swój trud i zaangażowanie. A rzodkiewka z naszego ogródeczka, mówię wam ... pycha !